Jestem w sakramentalnym związku małżeńskim 27 lat,ale po rozwodzie cywilnym.Nasze małżeństwo jest w takim stanie przez odejście od Boga. To jest już moja kolejna Nowenna Pompejańska.Odmawiałem nowenny w intencji uzdrowienia naszego sakramentalnego małżeństwa.Podczas odmawiania tych nowenn ,Bóg dotykał moich zranień,mojego serca,nawracał ,uzdrawiał ,pogłębiałem swoją wiarę. Po kilku dniach postanowiłem odmawiać kolejną nowennę NP. Moja odpowiedź na pozew to brak zgody na rozwód. Poczułem, że muszę się dalej modlić, mimo trudności, jakie spotkały moje małżeństwo. Choć podczas odmawiania nowenny miałem pokusy onanizmu, to też pod koniec nowenny kilka razy wracałem do tego grzechu. Dziś jest mój 16. dzień z moją pierwszą nowenną i już doświadczyłam, tak jak wielu, łaski spokoju w sercu. Nie obyło się bez problemów podczas odmawiania nowenny, bo pojawiło się wiele przekleństw i myśli bluźnierczych. Postanowiłam jednak, że się nie poddam i pójdę do spowiedzi. A ponieważ u mnie w parafii odbywały się właśnie rekolekcje, to przygotowałam się… Chciałabym podzielić się ze wszystkimi swoim świadectwem i ogromem łask, jakie otrzymałam od Matki Bożej podczas odmawiania Nowenny Pompejańskiej. Pierwszą Nowennę zaczęłam odmawiać 7 marca, trafiłam na nią przypadkiem i przymierzałam się do odmawiania jej kilka razy. Uważałam, że przy moich obowiązkach (dom, praca, dziecko) nie znajdę tyle czasu na… Jestem w trakcie odmawiania swojej drugiej NP. Bardzo długo zastanawiałam się, czy to odpowiedni czas, aby napisać świadectwo z pierwszej. Po 6miesiącach od rozstania, odezwał się do mnie były narzeczony. To ja zerwałam zaręczyny (niecały rok przed ślubem). Mimo nieograniczonej miłości jaką go darzyłam, zaczęłam zauważać jaki toksyczny jest ten… Monika: Cud modlitwy. Witam serdecznie! Szczęść Boże! Czytając świadectwa o nowennie pompejanskiej chciałabym również podzielić się moim. Tym bardziej że przecież w modlitwie jest obietnica szerzenia nowenny. W chwili obecnej odmawiam 3 nowennę. Dwie pierwsze w konkretnych intencjach. Przejdźmy teraz do instrukcji odmawiania modlitwy różańcowej krok po kroku. Wsparciem w zrozumieniu okażą się również proste grafiki. Pod każdą z nich znajduje się również tekst modlitwy, którą należy w danym momencie wypowiadać. 1. Trzymając za krzyżyk należy wykonać znak krzyża. W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Odmawiam różaniec pompejański od 27 dni, dzisiaj dokładnie kończę modlitwą dziękczynną. Od momentu kiedy natrafiłam na tą stronę a jest to mniej więcej około miesiąca, co jakiś czas odwiedzam tę stronkę i czytam świadectwa wiary. Czytam jak to czytelnicy często zaznaczają, że w pewnym momencie następuje jakiś dla nich zauważalny… Pragnę podziękować Królowej Różańca Świętego za wszystkie otrzymane łaski.W czasie odmawiania nowenny wydarzyło się bardzo dużo dobrego ale i dużo złego. Szatan ciągle dawał znać o sobie. Podczas odmawiania nowenny przypadkowo dowiedziałam się, że mam guza z cechami złośliwymi, który musi być natychmiat operowany.Dzięki opiece Matuchny operacja się udała a… Nie traćcie ufności i wiary podczas odmawiania Nowenny. Ja doświadczyłem takiej chwili że wydawało mi się, że nie ma już szans na takie rozwiązanie problemów o jakie błagałem Maryję. Jednak nie poddałem się i nie zwątpiłem, modliłem się każdego dnia na różańcu, pełen ufności całkowicie oddałem się pod opiekę Matki 7au9. Dzięki Nowennie Pompejańskiej spotkał mnie cud "Zachęcam wszystkich do odmawiania Nowenny Pompejańskiej, nawet jeśli komuś się wydaje, że intencja nie została wysłuchana. Każda intencja jest wysłuchiwana, tylko nie zawsze widać efekty" - pisze Justyna. "Zachęcam wszystkich do odmawiania Nowenny Pompejańskiej, nawet jeśli komuś się wydaje, że intencja nie została wysłuchana. Każda intencja jest wysłuchiwana, tylko nie zawsze widać efekty" - pisze Justyna. Anka Kotulska Wiele razy miałam ochotę rzucić różaniec [ŚWIADECTWO] Nowenna Pompejańska jest najbardziej hardcorową nowenną jaką znam. Pomimo, że w tamtych chwilach byłam przepełniona strachem, pełna rozpaczy, a nawet złości na Boga, do Maryi zwracałam się, widząc, że Ona mnie rozumie. Nowenna Pompejańska jest najbardziej hardcorową nowenną jaką znam. Pomimo, że w tamtych chwilach byłam przepełniona strachem, pełna rozpaczy, a nawet złości na Boga, do Maryi zwracałam się, widząc, że Ona mnie rozumie. Codziennie modliłam się pompejanką. Chociaż nie było to łatwe, wiedziałam, że muszę, chcę dać radę. Wspólnie z mężem prosiliśmy również o pomoc świętego Józefa. Bałem się, bo życie Kubusia było zagrożone. Tymczasem ludzie zabijają swoje nienarodzone dzieci, niewinne istoty niezdolne się bronić, nieważne czy zdrowe czy chore, z wadami czy bez. Wszystkie przecież chcą żyć. Czułem ogromny ból w sercu. Magda Nie miałam już siły na nic. Wylądowałam w domu moich rodziców ze zwolnieniem lekarskim od psychiatry, leżąc w łóżku i bojąc się nawet wyjrzeć przez okno. Z perspektywy czasu stwierdzam, że przeżyłam własną śmierć. Niestety leki nie pomagały. I wówczas pojawił się ratunek. Papież Franciszek zachęca do odmawiania Nowenny Pompejańskiej Do udziału w Nowennie Pompejańskiej zaprosił Papież Franciszek podczas ostatniej audiencji generalnej. Ojciec Święty przypomniał, że tradycja ludowa poświęca miesiąc maj Matce Bożej i zachęcił także do udziału w maratonie modlitewnym w jedności z sanktuariami maryjnymi na całym świecie w intencji ustania pandemii. W sobotę w Pompejach odmówiono również Suplikę do Królowej Różańca Świętego. Do udziału w Nowennie Pompejańskiej zaprosił Papież Franciszek podczas ostatniej audiencji generalnej. Ojciec Święty przypomniał, że tradycja ludowa poświęca miesiąc maj Matce Bożej i zachęcił także do udziału w maratonie modlitewnym w jedności z sanktuariami maryjnymi na całym świecie w intencji ustania pandemii. W sobotę w Pompejach odmówiono również Suplikę do Królowej Różańca Świętego. Przez cały pobyt w szpitalu odmówiłam w sumie cztery Nowenny Pompejańskie. Przez pierwsze dwie wydawało się, że nic się nie dzieje. Polecam wszystkim w trudnej sytuacji odmawianie Nowenny Pompejańskiej. Maryja czuwa nad nami i chce pomagać swoim dzieciom. Matka Boża uratowała mojej córce życie [ŚWIADECTWO] Lekarze postawili diagnozę, która była wyrokiem. Lekarstwo było jedno i kosztowało 2 miliony złotych rocznie, a że była to choroba genetyczna, leczenie powinno trwać do końca życia. Wtedy rozpoczęłam nowennę pompejańską. Lekarze postawili diagnozę, która była wyrokiem. Lekarstwo było jedno i kosztowało 2 miliony złotych rocznie, a że była to choroba genetyczna, leczenie powinno trwać do końca życia. Wtedy rozpoczęłam nowennę pompejańską. O dziwo, nie miałam problemu z codziennym odmawianiem godzinnej nowenny. Modlitwa pozwoliła mi spojrzeć na życie z innej perspektywy. "Na początku córka widziała w nocy ciemną postać stojącą w drzwiach lub nad nią. Czasem myślała, że to ja. Pewnego wieczoru śmierdziało w pokoju spalenizną. Wiedziałam, że to coś nie chce, żebym się modliła". Stał się cud! Doświadczyłam niesamowitej łaski bożej i obecności Ducha Świętego. Poznałam żywego Boga, który oczyścił i uzdrowił także moje serce. "Położna stwierdziła, że nie przypomina sobie takiej sytuacji w trakcie pierwszego porodu danej kobiety, a miała 30 lat doświadczenia". Myślę, że warto wytrwać zawsze - choćby nie wiem jak wielka była nasza strata, jak ogromny ból, jak wielkie cierpienie. Bóg jest dobry i nas kocha. "Jest to dla mnie największy cud!" Czy to najlepsza modlitwa dla singli i singielek? Trafiłem do Pana Boga przez wielki kryzys małżeński przez jaki przechodziliśmy z żoną i całą naszą rodziną. Żona wyprowadziła się z domu, zabrała synów, świat wybuchł i totalnie legł w gruzach. "W czasie tej modlitwy dzieją się małe cuda" "Poczułam, jak spływa na mnie jakby fala miłości (...) ale potem zaczęły się ataki Złego. Przeszkadzał w modlitwie, jak tylko się dało, nie mogłam się skupić. Czułam czyjąś obecność". "Poczułam, jak spływa na mnie jakby fala miłości (...) ale potem zaczęły się ataki Złego. Przeszkadzał w modlitwie, jak tylko się dało, nie mogłam się skupić. Czułam czyjąś obecność". Problem z nowenną pompejańską jest taki, że ludzie mylą ją z czarami. Długa modlitwa za cuda. A to tak nie działa. "Początkowo złościły mnie osoby modlące się ta modlitwą. Po jakimś czasie w bezsilności podjęłam decyzję: spróbuję". Oto potężne efekty. Byłem uzależniony od pornografii. Jednak prawdziwa walka zaczęła się, gdy rozpocząłem modlić się Nowenną Pompejańską. Szatan najbardziej polubił te konkretne sztuczki... Gdy to się zacznie, "człowiek zaczyna tonąć w ciężkich, śmiertelnych grzechach". Doświadczyłam niezwykłych cudów. Ale sekret "pompejanki" tkwi w zupełnie czymś innym. Napady lęku, brak snu, nadmiar niezdrowej energii... Domyślałam się, że to wszystko jest spowodowane gnębieniem przez złe duchy. I wtedy poznałam tę niesamowitą modlitwę. Nowennę Pompejańską odmawiałam w intencji chłopaka, na którym bardzo mi zależało i myślę, że nadal zależy. Bardzo chciałam z nim być. Poprosiłam o znak. "Nowenna Pompejańska uratowała mnie przed szatanem" "Usiadłam na łóżku, opatuliłam się i zaczęłam się modlić. Nic się nie zmieniało - nadal czułam czyjąś obecność w pokoju, czułam ten przeraźliwy strach, który mnie nie opuszczał. Okazało się, że mogło to wynikać z obecności złego ducha, który się wkurzył, że chcę odmawiać Pompejankę". "Usiadłam na łóżku, opatuliłam się i zaczęłam się modlić. Nic się nie zmieniało - nadal czułam czyjąś obecność w pokoju, czułam ten przeraźliwy strach, który mnie nie opuszczał. Okazało się, że mogło to wynikać z obecności złego ducha, który się wkurzył, że chcę odmawiać Pompejankę". Dzięki tej nowennie spotkał mnie cud "Oczywiście podczas odmawiania Nowenny Pompejańskiej można było odczuć działania złego, szczególnie w nocy. Mimo tego wszystkiego wytrwałam w modlitwie. Nie bójcie się modlitwy, musicie mocno prosić Najświętszą Panienkę, ona jest z każdym z nas do końca życia". "Oczywiście podczas odmawiania Nowenny Pompejańskiej można było odczuć działania złego, szczególnie w nocy. Mimo tego wszystkiego wytrwałam w modlitwie. Nie bójcie się modlitwy, musicie mocno prosić Najświętszą Panienkę, ona jest z każdym z nas do końca życia". Oto jedna z najpotężniejszych modlitw Są takie modlitwy, które zmieniają życie. Takie, które sprawiają, że w twoją codzienność wkracza Pan Bóg i zaczyna działać cuda, o których ci się nie śniło. Poznaj jedną z nich. Są takie modlitwy, które zmieniają życie. Takie, które sprawiają, że w twoją codzienność wkracza Pan Bóg i zaczyna działać cuda, o których ci się nie śniło. Poznaj jedną z nich. Był kapłanem kościoła szatana, interesował się okultyzmem i zwalczał Kościół. Nawrócił się. Nowenna pompejańska, którą stworzył, czyniła cuda. Dziś jego wspomnienie. Jasna Góra: spotkanie czcicieli Matki Bożej Pompejańskiej Abp Tommaso Caputo, arcybiskup delegat dla papieskiego sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Pompejach, spotkał się na Jasnej Górze z przedstawicielami parafii i wspólnot oraz duchownymi i świeckimi, którzy są związani z szerzeniem nowenny pompejańskiej w Polsce. W spotkaniu wziął także udział nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio. Abp Tommaso Caputo, arcybiskup delegat dla papieskiego sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Pompejach, spotkał się na Jasnej Górze z przedstawicielami parafii i wspólnot oraz duchownymi i świeckimi, którzy są związani z szerzeniem nowenny pompejańskiej w Polsce. W spotkaniu wziął także udział nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio. To modlitwa dla ludzi spragnionych cudów Kiedy usłyszałam o tej modlitwie, pomyślałam: "Jest piękna, ale nie dam rady jej odmawiać, mam przecież pracę, studia i wiele innych obowiązków". Dopiero potem okazało się, jak wiele łask otrzymałam dzięki tej modlitwie. Ona naprawdę działa! Kiedy usłyszałam o tej modlitwie, pomyślałam: "Jest piękna, ale nie dam rady jej odmawiać, mam przecież pracę, studia i wiele innych obowiązków". Dopiero potem okazało się, jak wiele łask otrzymałam dzięki tej modlitwie. Ona naprawdę działa! "By znaleźć męża, skorzystałam z tej modlitwy" "Natychmiastowym efektem po rozpoczęciu modlitwy było ponowne odnalezienie radości w życiu, spokoju i szczerego uśmiechu. Przestałam płakać do poduszki za kimś kogo nie ma (w końcu 30 lat to nie tak znowu mało). A potem wszystko zadziało się samo..." "Natychmiastowym efektem po rozpoczęciu modlitwy było ponowne odnalezienie radości w życiu, spokoju i szczerego uśmiechu. Przestałam płakać do poduszki za kimś kogo nie ma (w końcu 30 lat to nie tak znowu mało). A potem wszystko zadziało się samo..." "Słyszałam głos, żeby nie przestawać, że warto. Czułam jakby fizycznie obecność Matki Boskiej i to dodawało mi sił i motywacji" - przeczytaj poruszające świadectwo o Nowennie Pompejańskiej. "Czytałam różne świadectwa, jak innym pomogła nowenna i zastanawiałam się, czemu u mnie nic się nie zmieniło?" O tym, dlaczego nowenna pompejańska może nie "działać" - pisze Anna. Tomasz Nowak OP O cudownych skutkach Nowenny Pompejańskiej, historii jej powstania (za sprawą byłego satanisty!) oraz o tym, jak ją odmawiać - pisze Tomasz Nowak OP. "To znak, że szatan chce zerwać waszą więź z Bogiem" "Zauważyłem, że mniej więcej w połowie nowenny zaczęły dziać się różne dziwne rzeczy. Dopiero potem zrozumiałem, że szatan próbuje wymusić na mnie zwątpienie" - przeczytajcie poruszające świadectwo o Nowennie Pompejańskiej. "Zauważyłem, że mniej więcej w połowie nowenny zaczęły dziać się różne dziwne rzeczy. Dopiero potem zrozumiałem, że szatan próbuje wymusić na mnie zwątpienie" - przeczytajcie poruszające świadectwo o Nowennie Pompejańskiej. "Wszystkie trudne chwile, których doświadczyłam, pomogły mi zrozumieć jedną rzecz - cokolwiek by się działo, nigdy nie jesteśmy sami. On jest". "Podczas pierwszej Nowenny miałam ataki na mnie ze strony Złego. Mimo to dla całej rodziny wydarzył się cud! Wymodlony cud!" "Ta modlitwa mnie prowadzi na drogach życia i posługiwania kapłańskiego. To odczuwam, tym się dzielę" - przeczytaj piękne świadectwo księdza Andrzeja. Dzięki tej modlitwie moje problemy nie zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, ale cały czas czułam, że Jezus nam pomaga. Doświadczaliśmy kolejnych cudów. Adam Szustak OP: instrukcja obsługi Nowenny Pompejańskiej Modlitwa, która ratuje i działa w życiu cuda. O. Adam wyjaśnia z czego się składa i po co się modlić. Tłumaczy również, o co prosiła Maryja i dlaczego nie wolno o tej modlitwie myśleć jak o handlu z Bogiem. To prawdopodobnie najkrótsza i najlepsza instrukcja obsługi Nowenny Pompejańskiej: Modlitwa, która ratuje i działa w życiu cuda. O. Adam wyjaśnia z czego się składa i po co się modlić. Tłumaczy również, o co prosiła Maryja i dlaczego nie wolno o tej modlitwie myśleć jak o handlu z Bogiem. To prawdopodobnie najkrótsza i najlepsza instrukcja obsługi Nowenny Pompejańskiej: Na Nowennę trafiłam, gdy przeżywałam swoje trudne chwile związane ze śmiercią brata, utratą pracy męża, to był bardzo trudny rok. Wytrwałam w modlitwie i wkrótce zaczęło się wokół mnie wiele zmieniać. {{ }} {{ }} Wielki TEST kobiecej płodności! Sprawdź swoją płodność i otrzymaj spersonalizowane wskazówki Wielki Quiz o plemnikach! 80% odpowiada źle - sprawdzisz się? 🎁 Prezent - 40% rabatu na badanie nasienia ODBIERZ TERAZ lub po quizie. Postów: 629 237 edka85 wrote: Dzisiaj wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe. Ukazała się Ona w 1531 r. Juan Diego jako brzemienna matka, dlatego uważna jest tego dnia za patronkę życia poczętego. Pamiętam jak 4 lata temu właśnie 12 grudnia odprawiana była w mojej intencji msza w Sanktuarium MB Łaskawej i błagałam wówczas Maryję jako patronkę życia poczętego, aby pozwoliła mi choć raz zostać matką i poczuć to macierzyństwo, które jej było dane przeżyć tu na ziemi. Kilka dni później niby przypadkiem spotkałam Jezuite, który podarował mi proszek z Groty Mlecznej, który zalecił pić razem z mężem i codziennie modlić się o uzdrowienie z niepłodności. Nim skończyliśmy spożywać ten proszek (na początku stycznia) będąc przed Najświętszym Sakramentem złożyłam Bogu obietnicę, że jeśli wysłucha moich błagań, to dziecko, którym mnie obdaruje, oddam Mu, aby mógł dobrowolnie rozporządzać jego życiem według swojej woli. Dziecko to całkowicie poświęciłam Bogu nie wiedząc, jaki Bóg ma plan wobec niego i z czym to się będzie wiązać. Bóg szybko odpowiedział na moją intencję, bo już przy najbliższej owulacji zaszłam w ciążę i 9 miesięcy później urodziłam syna. Do dzisiaj nie wiem, jaki plan względem niego ma Bóg i nawet czasem zastanawiam się czy nie będzie to coś, co przysporzy mi cierpienia, ale wierzę, że co by się nie działo, to Bóg wszystko będzie czynił dla dobra tego dziecka. Eh, tak mnie naszły wspomnienia tego dnia... Edka aż mam ciarki 😊 cudowne świadectwo. Chwała Panu. ❤️🙏🙏 Ja powinnam mieć dziś albo jutro owulacje 🙏 czuje delikatnie jajnik i mam sporo śluzu.. Bardzo bym chciała aby jutro okazało się, ze jest owulacja i ze pęcherzyk pękł.. Postów: 213 183 Cześć, dziewczyny! Dopiero zauważyłam, że jest takie miejsce w internecie... ❤️ Mam jednego syna (9lat) i drugiego w rodzinie zastępczej (12lat) i od lat staramy się o dziecko. Ostatnią ciążę miałam w maju 2015 i od tamtej pory większość @ przepłakana. Wiem, że Bóg ma dla mnie plan, dlatego te lata tak cierpiałam przed Nim, ale robiłam robotę. Tam gdzie mógł, tam mnie rozpieszczał. I wiem, że mam już cudowną rodzinę (i wiem, że nie każdy ma tę upragnione dzieci), ale jednak to pragnienie złożone na dnie serca nie daje się wydrzeć... Tęsknię, choć wiem, że nie powinnam... Ale tak czuję. W tym cyklu pierwszy raz zdecydowaliśmy się działać farmakologicznie. I sporo mam tych leków, co daje nadzieję. Czuję też, że przecież kiedyś musi się udać. Z czasem widzę, dlaczego nie mogłam wcześniej... Nie wiem ile jeszcze będę musiała czekać (mam nadzieję, że jak najmniej 😅), ale wierzę, że się doczekam. Został mi tydzień do @ i totalnie wariuję. Nie wiem co mogę czuć po tych lekach, a obserwuję różne zmiany... Tak bardzo liczę, że się uda... Wiecie, przez 7lat nie stracić na moment nadziei... Śmieję się, że jestem weteranką nadziei 😁. Proszę, westchnijcie w mojej intencji. Ja też otaczam Was modlitwą, wierzę, że każda z nas doświadczy tego cudu Izi Autorytet Postów: 1932 2394 Trzcina - nie uważam, że "nie powinnaś tęsknić", to normalne, zrozumiałe i naturalne. Tęsknisz bo jest w Tobie pragnienie, potrzeba, chęć, instynkt, jakby tego nie nazwać ta tęsknota jest prawdziwa i pozwól na nią sobie. Jesteś wspaniała i silna Miłego dnia dziewczyny ♥ starania od 2021 ♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona ♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia ♥ beta 137,70 ♥ beta 446,20 Postów: 213 183 Izi wrote: Trzcina - nie uważam, że "nie powinnaś tęsknić", to normalne, zrozumiałe i naturalne. Tęsknisz bo jest w Tobie pragnienie, potrzeba, chęć, instynkt, jakby tego nie nazwać ta tęsknota jest prawdziwa i pozwól na nią sobie. Jesteś wspaniała i silna Miłego dnia dziewczyny Dziękuję . Tak to czuję właśnie. Tylko wiem, że mam dużo (mam dzieci) i to jest wielki dar. Są takie kobiety, które nigdy nie tuliły dziecka i rozumiem, że mogą nie rozumieć mojej tęsknoty... Z drugiej strony, jak już się zasmakuje tej więzi, to człowiek trochę wie za czym tęskni i to nie umniejsza siły uczucia- wprost przeciwnie. No, ale trzeba czekać, to czekam. W piątek rano idę zbadać krew, bo w sobotę mam urodziny i gości- muszę wiedzieć czym wznosić toast . Postów: 2143 1498 Trzcina wspone o Tobie 🙏 7 lat podziwiam😘 Trzcina lubi tę wiadomość 💔 1 IUI 😔 IUI 😔 usunięcie żylaków powrózka u M. Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. Postów: 109 46 Cześć, dziś minął 36 dzień odkąd postanowiłam odmawiać nowennę. Szczerze powiedziawszy nie byłam do tego przekonana (i nadal nie jestem)bo jak można prosić o cos skoro na co dzień nie jest się aktywnym katolikiem? (teraz ma to fajną nazwę- wierzący niepraktykujący). Dużo naczytałam się na temat nowenny, dziewczyny pisały wiele rzeczy co działo się podczas jej odmawiania, jedne były straszne, inne zaś przyjemne. A u mnie nic, kompletnie nic. Myślałam, ze cos się zmieni, coś poczuję, a jednak wszystko jest jak do tej pory. Takie trochę uczucie osamotnienia podczas odmawiania różańca. Boje się, ze źle odmawiam modlitwy, często odlatuje myślami, nie skupiam się, czasem modle się mechanicznie i mam wyrzuty sumienia, trochę żal do samej siebie, ze może nic z tego nie będzie, bo nie potrafię nawet skupić myśli na dłużej. Kilkukrotnie chciałam już odpuścić ale policzyłam, ze kończę odmawiać w sylwestra i aż zachciało mi się śmiać, ze w tak zupełnie losowym momencie postanowiłam odmawiać nowennę. Na 54 dni przed końcem roku. Może to zwykły przypadek, ale lubię wierzyć, ze to taki drobny znak, ze zakończę stary rok modlitwą, a nowy przyniesie mi upragnioną ciążę. Chciałabym aby tak było. lubi tę wiadomość Starania od 2021 👱‍♀️ 33 lata ♦PCOS- długie, nieregularne cykle, w większości bez owulacji ♦AMH- 12,79 ♦Hormony- ok suple: NAC, Q10, wit D,E, komplex wit B 👦 30 lat ♦Ciężka postać oligozoospermii- brak możliwości wykonania morfologii ♦Kariotyp- ok suple: fertillman Marzec 2022-Klinika Bocian Białystok Lipiec 2022 start stymulacji Postów: 427 354 Pszczolka36l wrote: Gwiazdeczko ja bym umówiła konsultacje jak najszybciej. Robiliście też posiew nasienia? Paulina nie smutaj się. Po burzy zawsze wychodzi słońce. A ile ja tu razy przez ten czas co jestem, czytałam cykl bezowulacyjny i II kreski. Dość sporo tego było. Jeśli masz PCOS i długie cykle może owu być też późna. Jeśli nie pękł pęcherzyk to zobacz parę razy na monitoringu. Może to jednorazowa sytuacja a może potrzeba np ovritell w odpowiednim momencie podać. Da się z tym zmierzyć i leczyć. Także głowa do góry. Już bliżej celu niż dalej. Leczyłam się,byłam stymulowana lekami,pęcherzyki ładnie też brałam kilka cykli i nie było efektów w postaci ciąży więc doktorowa odpuściła i powiedziała,żebym poszła na IUI. 👱‍♀️-37 PCOS hiperprolaktynemia choroba autoimmunologiczna HSG-drożne laparoskopia operacyjna-częściowo niedrożne HSG-drożne 🧔-30 💒 Starania 👫-suple 💊 2022-diagnostyka Encorton-5mg "Oczekuj nieoczekiwanego..." Postów: 629 237 Trzcina wrote: Dziękuję . Tak to czuję właśnie. Tylko wiem, że mam dużo (mam dzieci) i to jest wielki dar. Są takie kobiety, które nigdy nie tuliły dziecka i rozumiem, że mogą nie rozumieć mojej tęsknoty... Z drugiej strony, jak już się zasmakuje tej więzi, to człowiek trochę wie za czym tęskni i to nie umniejsza siły uczucia- wprost przeciwnie. No, ale trzeba czekać, to czekam. W piątek rano idę zbadać krew, bo w sobotę mam urodziny i gości- muszę wiedzieć czym wznosić toast . Ja też mam urodziny w sobotę 😊😍 Pragnienie dziecka jest silniejsze. Gdy się walczy i modli to z czasem będzie to co się tak bardzo pragnie.. Bo Pan Bóg nas wysłucha i ma Plan. Ja walczę 3 lata.. Teraz cierpliwie czekać 😊 Trzcina lubi tę wiadomość Postów: 213 183 Lili❤️ wrote: Ja też mam urodziny w sobotę 😊😍 Pragnienie dziecka jest silniejsze. Gdy się walczy i modli to z czasem będzie to co się tak bardzo pragnie.. Bo Pan Bóg nas wysłucha i ma Plan. Ja walczę 3 lata.. Teraz cierpliwie czekać 😊 O, proszę! Piękna data . Dziewczyny, nie wytrzymałam i zrobiłam dziś w nocy test... Szok i niedowierzanie... Pierwsze kreski po tylu latach... Od razu poszłam na betę i mam i prog ♥️. Nie dowierzamy z mężem... Ale też myślę, że jak już tyle wyczekaliśmy, wymodliliśmy, wypłakaliśmy... Już musi być dobrze 🥰. Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2021, 14:30 Pszczolka36l, po 40, Izi, Kasiastaraczka, Lili❤️ lubią tę wiadomość Postów: 213 183 Pszczolka36l wrote: Trzcina wspone o Tobie 🙏 7 lat podziwiam😘 Chyba jesteś skuteczna! ♥️♥️♥️ Postów: 213 183 Sarenka wrote: Cześć, dziś minął 36 dzień odkąd postanowiłam odmawiać nowennę. Szczerze powiedziawszy nie byłam do tego przekonana (i nadal nie jestem)bo jak można prosić o cos skoro na co dzień nie jest się aktywnym katolikiem? (teraz ma to fajną nazwę- wierzący niepraktykujący). Dużo naczytałam się na temat nowenny, dziewczyny pisały wiele rzeczy co działo się podczas jej odmawiania, jedne były straszne, inne zaś przyjemne. A u mnie nic, kompletnie nic. Myślałam, ze cos się zmieni, coś poczuję, a jednak wszystko jest jak do tej pory. Takie trochę uczucie osamotnienia podczas odmawiania różańca. Boje się, ze źle odmawiam modlitwy, często odlatuje myślami, nie skupiam się, czasem modle się mechanicznie i mam wyrzuty sumienia, trochę żal do samej siebie, ze może nic z tego nie będzie, bo nie potrafię nawet skupić myśli na dłużej. Kilkukrotnie chciałam już odpuścić ale policzyłam, ze kończę odmawiać w sylwestra i aż zachciało mi się śmiać, ze w tak zupełnie losowym momencie postanowiłam odmawiać nowennę. Na 54 dni przed końcem roku. Może to zwykły przypadek, ale lubię wierzyć, ze to taki drobny znak, ze zakończę stary rok modlitwą, a nowy przyniesie mi upragnioną ciążę. Chciałabym aby tak było. Pamiętam jak też odmawialiśmy tę nowennę... I pamiętam też lekcję pokory jaką mi dała. Trochę to traktowałam jak targowanie się z Bogiem- coś za coś. Potem trochę obraziłam się na Maryję... I wiecie jak tak patrzę dziś, to bardzo przedmiotowo ją potraktowałam. Uświadomiłam sobie parę dni temu, podczas modlitwy z medytacją (w dniu Narodzenia Maryi?), że nie było to takie ufne i dobre, tylko raczej desperackie i roszczeniowe. Zauważyłam to w pokorze i poczułam z całą mocą to zażenowanie swoją postawą. Może do tego miałam dojrzeć... Nie przejmuj się, jeśli Twoja modlitwa jest niedoskonała, Bóg kocha Cię taką właśnie idealnie niedoskonałą ♥️ Ufam, że dla każdej z nas jest pisany ten cud, a skoro jest pragnienie w sercu, to musi się ziścić. Czasem z pomocą zastrzyków 🙈. Sarenka lubią tę wiadomość Postów: 2143 1498 Trzcina wrote: O, proszę! Piękna data . Dziewczyny, nie wytrzymałam i zrobiłam dziś w nocy test... Szok i niedowierzanie... Pierwsze kreski po tylu latach... Od razu poszłam na betę i mam i prog ♥️. Nie dowierzamy z mężem... Ale też myślę, że jak już tyle wyczekaliśmy, wymodliliśmy, wypłakaliśmy... Już musi być dobrze 🥰. Bardzo się cieszę 😍 Gratuluję i życzę wszystkiego dobrego. Zdrowej i bezproblemowej ciąży ❤️ Trzcina lubi tę wiadomość 💔 1 IUI 😔 IUI 😔 usunięcie żylaków powrózka u M. Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. Postów: 2143 1498 Mój miał dziś wizytę u androloga. Skopiuje z innego wątku na którym jestem Generalnie to dostał ovritelle raz w tygodniu przez 4 tygodnie, clostybegyt 1 tabletka co dwa di na wymiennie z anastrozol 1 tabletka co dwa dni. Równo miesiąc od brania leków badania hormonalne fsh, lh, prolaktyna, estradiol, testosteron calkowity. I z wynikami kontrola u pytanie które zadał, czy rozważamy in vitro. Że czas ucieka ja już mam swoje lata, a 3,5 rok mija. Dopiero jak powiedziałam, że nie to dał jeszcze szanse tym hormonom. Cieszę się, że coś dostal z drugiej strony obawiam się że ma rację 💔 1 IUI 😔 IUI 😔 usunięcie żylaków powrózka u M. Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. Postów: 1519 3221 Cześć dziewczyny, Dawno mnie nie było,ale myślę ciągle o Was🙏💙🥰 Nulka jak się czujesz? Dorkaa ale długo Cię tu nie było, zaglądaj częściej 😚 Dobrze,że modlitwa daje ukojenie 🙏 Edka piękne świadectwo 🙏🥰 Trzcina witaj u nas😙nie powinnaś mieć takich myśli,że tęsknota nie jest dla Ciebie Pomodlę się za Ciebie 🙏 trzymam kciuki Edit. Doczytałam wątek i co ja tu czytam! Piękne wiadomości 🥰❤️ Izi co u Ciebie, jak się czujesz? Sarenka oby tak było,by modlitwa przyniosła z nowym rokiem nowe szanse i upragnioną ciążę 🙏 Mi w ciąży ciężko się skupić i czasami włączam sobie różaniec z YT Pszczółko modlę się za Was 🙏💙 Ja mam jeszcze kaszel po covidzie,ale w badaniach z krwi nie ma już śladu po wirusie Miałam dziś USG III trymestru i Tadzio ma już 1653g, kawał chłopaka z Niego 🥰 edka85, Pszczolka36l lubią tę wiadomość Boże dziękujemy Ci za Cud Życia ❤️ Starania-23cykl ja '88 + on '87 Postów: 4003 3916 Ja pozdrawiam z Falenicy, cały weekend spędzę na zamkniętych rekolekcjach w milczeniu u Jezuitow. Totalna cisza, odcięcie od świata, medytacja, adoracja Najswietszego Sakramentu. Tylko ja i Bóg. Coś niesamowitego. Pszczolka36l, Kasiastaraczka, Gwiazdeczka 93 lubią tę wiadomość Synek Córka Synek Postów: 1135 1237 Cześć dziewczyny 💛 właśnie Was nadrobiłam. Piękne te Wasze świadectwa i miło się czyta w dzisiejszym świecie o tym, że modlicie się, czy jak edka odbywacie rekolekcje. Ja też dzięki Nowennie Pompejańskiej doczekałam się córeczki. Jeszcze jest w brzuszku, ale wierze że już będzie dobrze. Przed ciążą miałam problemy ginekologiczne, ale zawierzyłam ten cud Maryi. I wiem, że modlitwa zdziałała cuda- rownież gdy zaczęłam krwawić podczas ciąży. To ona dała Mi siłę i wiarę. Do dziś modlę się do Maryi dziękując za to wszystko co mi się przytrafiło 💛 Kasiastaraczka jak dobrze, że u Ciebie wszystko ok- trzymajcie się ciepło 😘 Pszczulka36l wierze, że będzie dobrze w Waszym przypadku. Możesz liczyć na Moją modlitwę 🙏 Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2021, 22:37 Pszczolka36l, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 Postów: 1519 3221 edka85 wrote: Ja pozdrawiam z Falenicy, cały weekend spędzę na zamkniętych rekolekcjach w milczeniu u Jezuitow. Totalna cisza, odcięcie od świata, medytacja, adoracja Najswietszego Sakramentu. Tylko ja i Bóg. Coś niesamowitego. Piękny czas przed Tobą 🙏💙 lubi tę wiadomość Boże dziękujemy Ci za Cud Życia ❤️ Starania-23cykl ja '88 + on '87 Postów: 1519 3221 dziękuję 😚 Oo to u Ciebie właśnie ostatnio okazało się,że będziecie mieć córeczkę? Super, gratulacje 😍 A jak się w ogóle czujesz? Ja zaczęłam prac ubranka i prasować Po nowym roku chcemy jeszcze kupić fotelik z większych rzeczy Brakuje jeszcze parę mniejszych,ale teraz jak pojedziemy na święta to przejrze jeszcze pudełko po bratankach Boże dziękujemy Ci za Cud Życia ❤️ Starania-23cykl ja '88 + on '87 Postów: 109 46 Trzcina wrote: Pamiętam jak też odmawialiśmy tę nowennę... I pamiętam też lekcję pokory jaką mi dała. Trochę to traktowałam jak targowanie się z Bogiem- coś za coś. Potem trochę obraziłam się na Maryję... I wiecie jak tak patrzę dziś, to bardzo przedmiotowo ją potraktowałam. Uświadomiłam sobie parę dni temu, podczas modlitwy z medytacją (w dniu Narodzenia Maryi?), że nie było to takie ufne i dobre, tylko raczej desperackie i roszczeniowe. Zauważyłam to w pokorze i poczułam z całą mocą to zażenowanie swoją postawą. Może do tego miałam dojrzeć... Nie przejmuj się, jeśli Twoja modlitwa jest niedoskonała, Bóg kocha Cię taką właśnie idealnie niedoskonałą ♥️ Ufam, że dla każdej z nas jest pisany ten cud, a skoro jest pragnienie w sercu, to musi się ziścić. Czasem z pomocą zastrzyków 🙈. Tez tak na poczatku myslalam, zmowie modlitwre, dotrwam do konca nowenny to na pewno dostane to o co prosilam. Teraz wiem, ze prosze ale zdaje sobie sprawe, ze moje modlitwy nie musza zostac wysluchane ani teraz ani pozniej. Jednak mam nadzieje i wiare w to, ze sie uda. Na pewno teraz po kilku dniach czuje lekka zmiane, czuje sie spokojniejsza, nie ide juz modlic sie z automatu aby miec zaliczony dzien i nie patrze czy duzo jeszcze mi zostalo, a same 'zdrowaski' mowi mi sie duzo przyjemniej. Nawet z mezem zachowujemy sie jak zakochane nastolatki, mniej klotni, wiecej wie, moze przez nowenne wroce do kosciola pierwszy raz od dawna czuje po prostu spokoj. To dziwne i przyjemne 😊 Trzcina lubią tę wiadomość Starania od 2021 👱‍♀️ 33 lata ♦PCOS- długie, nieregularne cykle, w większości bez owulacji ♦AMH- 12,79 ♦Hormony- ok suple: NAC, Q10, wit D,E, komplex wit B 👦 30 lat ♦Ciężka postać oligozoospermii- brak możliwości wykonania morfologii ♦Kariotyp- ok suple: fertillman Marzec 2022-Klinika Bocian Białystok Lipiec 2022 start stymulacji Postów: 2143 1498 Kasiastaraczka, AnnaT dziękuję 😘 lubi tę wiadomość 💔 1 IUI 😔 IUI 😔 usunięcie żylaków powrózka u M. Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. Zainteresują Cię również: Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety. Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu. Dowiedz się więcej. PRZEJDŹ DO STRONY Czy podczas odmawiania nowenny mogę zajmować się dziećmi , teoretycznie jak odmawiam różaniec to zdaża się że dzieci mi zaczynają przeszkadzać.. nie zawsze jest tak ale zdaża się.. boję się że przez to nie zostanie wysłuchana moja prośba.. Witam jest tu nowa. Mój mąż prowadzi firmę od 4 lat pogrążył nas w długi mamy ich sporo prawie milion zł Chciałam mu pomóc i wypłaciłam od rodziców z kąta 300 tys są zagranica były to ich wszystkie oszczędności jeszcze o niczym nie wiedza a dług się nie zmniejsza modlę się od roku to św Judy odmawiam różańce i do św Józefa Stoję w miejscu nie potrafię z tym żyć brak mi chęci do życia nie potrafię żyć z tym co zrobiłam moim rodzicom Jedynie co mnie powstrzymuje od zrobienia czegoś głupiego jest moja 7 letnia córka dla niej wstaje z łóżka i modlę się o lepsze jutro o inwestycje dla męża która pomogła by nam z tego bagna wyjść Proszę was o pomoc o modlitwę Miałam poważne problemy z nastoletnia córka. Wagary, alkohol, narkotyki. Skończyła gimnazjum w ośrodku jednak zaszła w ciążę i urodzila w wieku 15 lat. Pomimo macierzyństwa nadal piła i brała mefedron. Nie zajmowała sie dzieckiem. Postanowiłam odmówić nowenne z prośbą o jej przemiane. I wtedy córka zaczęła widzieć postać w nocy. Pytała czemu się modlę myśląc że tez ją widze. I pewnego dnia poczułyśmy spaleniznę w pokoju. Ze strachu spałyśmy razem z dzieckiem. Od tej nocy zaczęły sie dziwne rzeczy. Coś nie dało mi spać, czułam obecność ktora budziła we mnie strach. Głosy, ryki, coś mnie budzilo. Czasem nie spałam do rana i budzilam sie wykończona z placzem. Nawet wizyta u egzircysty nie pomogła. Czułam też złą obecność za drzwiami pokoju kiedy sie modliłam. W domu było slychac kroki a córka czuła jak ktos dmucha jej w kark. Zakończyłam mimo to nowenne. Na początku bez wiekszego skutku. Ale z czasem córka zaczęła spotykac sie ze spokojnym chłopakiem, przestała pić i brac. Nie zajmowała sie dużo dzieckiem ale i tak bylam wdzięczna Matce Świętej za jej przemiane. Po kilku miesiącach, kiedy się zupełnie nie spodziewalam calkiem sie wyciszyla, zaczęła ze mna dużo rozmawiać, zajmować sie dzieckiem. Nawet mało wychodzi ze znajomymi. Wiem, że to dzięki mojej modlitwie i zostałam wysłuchana. Cześć wszystkim, Piszę,bo juz nie daje rady. Mimo moich trzech zmowionych nowenn nie zostalam wysłuchana jeszcze. Tkwie w toksycznym związku,w którym jestem poniżania ,krytykowana i uzależniona od humorków partnera. Na próby rozmowy reaguje nerwowo i krzykiem. Bardzo go kocham ,ale też bardzo przez niego cierpie, ja już nie daje rady, psychicznie sie wykanczam, a do niego nic nie dociera. Mimo to chciałabym jeszcze dac mu szanse, modląc sie za niego. Czy istnieje jakąś modlitwa o zmiane zachowania,charakteru drugiej osoby? Zeby sie zmienił :( moze modle sie nie tak,ze nie zostaje wysluchana. Myślałam,ze ta nowenna pomoże go zmienic albo chociaz doda mi siłę do zakończenia tego zwiazku. Wierze,ze w głębi serca jest dobrym człowiekiem. Mimo wszystko chwała Panu i Maryji . Szukaj w tagach Tagi Witam serdecznie !Pewnie jak każdy przeżył w swoim życiu coś, co go bardzo zmieniło, tak i mnie to spotkało. Zacznę od tego, że nigdy nie byłam za bardzo wierząca, raczej żyłam w myśli, że wierzę, ale nie praktykuję. Modlitwa, kościół to zawsze było mało ważne. Aż, do pewnego momentu ... Spotkałam chłopaka, z którym byłam w szczęśliwym związku, ( przynajmniej tak mi się wydawało) czułam się przy nim fantastycznie, aż do momentu gdzie między nami zaczęło się psuć... Na początku cały świat mi się zawalił, myślałam, że to koniec. Spotkaliśmy się, żeby sobie wszystko wyjaśnić i się rozstać, lecz tego nie zrobiło żadne z nas. Żyliśmy w niepewności kilka miesięcy, aż nagle zobaczyłam wiadomość ,, nie kocham cię ,, . Na początku pojawił się ogromny żal, złość, gniew. Ale, ja go kochałam i kocham nadal. Myślę, że skoro by mnie rzeczywiście przestał kochać to zerwał by od razu, a tego nie zrobił, wahał się ... Przemyślałam sobie wszystko i doszłam do wniosku, że strasznie się pogubiliśmy, a to dlatego, bo w naszej miłości, w naszym związku nie było Boga. Odpychaliśmy go od siebie jak tylko mogliśmy. Nagle postanowiłam, że się nie poddam i będę walczyć o niego, ale z Bogiem. Nagle poczułam potrzebę pójścia do kościoła, przystąpienia do spowiedzi i do modlitwy. Wiedziałam, że tylko Bóg może mi pomóc w tej walce. Dużo czytałam i szukałam różnych modlitw, które mogłyby mi pomóc i tak o to trafiłam na nowennę do Maryi Rozwiązującej Węzły. Zaczęłam się modlić. Od razu pierwszego dnia poczułam wewnętrzny spokój, przestałam mieć żal. Po odmówieniu 9-dniowej nowenny zdałam sobie sprawę, że źle ją odmawiałam. Przestraszyłam się i pomyślałam, że straciłam czas, ale dziwne było to uczucie, które dawało mi spokój, wewnętrzny spokój. Pomyślałam: pomodlę się jeszcze raz, tym razem dobrze. I obecnie jestem po drugiej Nowennie o rozwiązanie węzła w związku, który nie pozwala nam być razem. A teraz od momentu odmawiania pierwszej Nowenny zadziały się dla mnie rzeczy wręcz niemożliwe. Z "byłym" chłopakiem mamy kontakt, może nie jest to kontakt jaki bym chciała, ale i tak mam wrażenie, że dzieją się też rzeczy, które dają mi nadzieję i wiarę w to, że Bóg tak pokieruje naszym życiem, że będziemy jeszcze razem. A przede wszystkim, że będzie z nami jeszcze jeden członek - Bóg. Wierzę i mam wielką nadzieję na to. Lecz, też nie ukrywam, że były bardzo ciężkie dni, chwile wahania nastroju. Nie ukrywam, że pisząc to świadectwo nadal czuję delikatny niepokój i obawę. Dlatego postanowiłam, że dnia 8 grudnia w godzinę łask dla świata zrobię wszystko, aby pójść do kościoła i modlić się jak Maryja mówi w swoim objawieniu. Wierzę w świętą rodzinę i ich ogromną moc i siłę. Prześlij nam swoje świadectwo na adres e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.